Palac Wersalski wpisano na liste swiatowego Dziedzictwa i Kultury UNESCO.
Dluuugo pozostana w pamieci,ba..,nie ma co, pewnie juz na zawsze. Zatem zamieszczam choc namiastke tegoz piekna... Miejsce warte zobaczenia,gwarantuje,ze pozytywnie zaskoczy.
Slynna Zlota Brama.
Przechadzajac sie po salach mamy do dyspozycji telefony ,w ktorych ustawiamy menu jezyka polskiego ,naciskamy poszczegolny numer sali i oto w jednej chwili otwiera sie przed nami cudowna namiastka historii,ktora warto posluchac.
Sala Lustrzana.
Buty zrobione z garnkow i pokrywek.
A tu juz rajskie grody..
A na koniec rejs po Sekwanie:
Katedra Notre-Dame.
oraz Wieza Eiffel noca.
Pięknie. Zobaczyłabym, wiadomo, ale mieszkać bym jednak nie chciała. Przypomniałaś mi, że jeszcze na starym blogu, kilka lat wstecz, pisałam o tym, że nie chciałabym być księżniczką w pałacu.
OdpowiedzUsuńA ja bym tak pomieszkala troszeczke,choc moze nie koniecznie na zawsze...
UsuńKsiężniczką jednak trzeba się urodzić, lub być nią w którymś z poprzednich wcieleń..lub (żeby pragnąć zamieszkać w pałacu) przynajmniej być miłośnikiem kultury i sztuki. Troszkę przeraziło mnie odbicie w witrynie z zastawą. Wyglądają jak duchy strzegące skarbów..Zresztą co zauważyłam na zdjęciach, sporo duchów w tym pałacu.
OdpowiedzUsuńW kazdym palacu sa jakies duszki,zwlaszcza ,ze dzialy sie tam niesamowite historie,nic jednak nie zmaci wielkosci tej budowli i bogactwa kulturowego.
OdpowiedzUsuń