poniedziałek, 19 grudnia 2011

CHolera,cholera...czy przypadkowo trafil mi obraz slepej bogoni Temidy przed oczy?Obraz ten tak wryl sie w moje spojrzenie,ze nic bardziej mnie nie wkurza niz to wlasnie...
Otoz 4 dni juz draluje po schodach z 7 pietra na parter i z parteru wzwyz... Faktem tym nieco ucieszona,gdyz wdrapywanie sie smialo zastapilo 30 minutowe cwiczenia.. Wejscie zajmuje juz jakies 6 minut.. Na piate wchodze spokojnie,do 6 mam ciezki oddech,na 7 ledwo sie wdrapuje,za to zejsc to maly pikus.. Obraz jednak zezwierzecenia ludzkiego wkurza mnie totalnie. Otoz osobnik jakis zupelnie niepodobny nawet do zwierzecia,bo zwierze broni sie przed owym postepowaniem,zalatwil swoja potrzebe w windzie,a ze weekend sie zblizyl,zadne sluzby porzadkowe sie nie pojawily... Za to odor totalny... Najgorzej z zakupami dralowac..
Poza tym i noc dzisiejsza nie byla wcale udana. Male dopiero co urodzone dzieciatko plakalo pol nocy,plakalo tak przerazliwie ,ze poprostu sluchac sie nie dalo. Nie to,ze mam cos przeciwko halasom sasiadow. Jednak fakt ten tak mnie zdenerwowal,gdyz biedne dziecko plakalo tak przerazliwie,a zaden osobnik dorosly nie wstawal do niego.Dziecko rownym placzem grzmialo tak 4 godziny. Zadnej odezwy rodzica,zupellnie jakby bylo samo w domu. Przestraszylam sie o 5 rano,gdyz dziecko nadal plakalo lecz glos zupelnie mialo wyczerpany. O 6:05 laskawie uslyszalam gramolacego mezczyzne,cos glosno mowil,potem trzasnal drzwiami. Odetchnelam,myslac,ze w koncu do biedaczka ktos sie ruszyl. Chyba dziecko ucichlo,chcac czy nie chcac,bo byla zupelna cisza,w oddali slyszalam ten sam placz,lecz juz zupelnie cichutki,zupelnie ochryply... 0 6:30 ktos wzial dziecko. To bylo oburzajace! Dziecko plakalo samo pol nocy! Faktem jest ,iz sytuacja nie zdarzyla sie poraz pierwszy.
-Moze oni tu tak maja,tak wychowuja dzieci..- stwierdzil slubny..
-Moze..ale ja nie zamierzam siedziec cicho jesli to sie powtorzy...
Slepa bogini Temida- bogini sprawiedliwosci,i jak tu  nie wkurzac sie na ludzka glupote?

1 komentarz:

  1. Kurczę, już nawet pomijając przeraźliwość płaczu, ruszyliby się choćby dlatego, że pewnie i tak nie spali. Co za ludzie...

    OdpowiedzUsuń