poniedziałek, 4 lutego 2013

Tam dom twoj,gdzie serce twoje..

Dom.

Zawsze nam mowiono,ze dom jest tam,gdzie serce twoje..ale moje serce jest w wielu miejscach,tam gdzie stawialam pierwsze kroki,tam gdzie dorastalam,beztrosko tanczylam,gdzie uczylam sie,gdzie bylam z rodzina,gdzie zwiedzalam piekne miejsca,ogladalam wschody slonca,calymi nocami pochlonieta lektura...gdzie chodzilam na spacery,gdzie mam przyjaciol,gdzie spotykaly mnie pierwsze zakochania,pierwsze porywy serca..czy wszedzie tam jest dom? Dom,spokojna przystan,gdzie po nuzacym dniu leniwie zajadamy sie ciastkami,gdzie spogladamy na nasze wrzeszczace pociechy,gdzie spokojnie zamykamy oczy gotowi na przyjecie snu i oczekujemy kolejnego pieknego poranka. Dom,gdzie dzwoni budzik a gazety reklmowe czekaja juz pod drzwiami.

Dom,gdzie pachnie sernikiem i wanna kusi kapiela..

Mamy swoj dom. Wiec jest teraz rozgardiasz..Bez internetu,a to juz wogole katastrofffaaa..! Lece wiec do tureckiego sklepu,gdzie mozna kupic  praktycznie wszystko procz spozywczych rzeczy,telefony,lancuszki,zeszyty,lakiery,karty,proszki..Przy oknie stoja dwa stare komputery. Monitora nie mozna obrocic ani w prawo ani w lewo,pewnie dlatego by wlasciciel widzial na jakie strony sie wchodzi. Pol godziny internet-mowie mu,po czym mlody turecki mezczyzna wstaje i idzie zresetowac komputer. Place 1 euro,50 centow za 15 minut,dopiero wtedy zalacza mi sie strona. Pisze wiec w pospiechu.Sprawdzam tez poczte w pospiechu,lustrujac najwazniejsze wiadomosci.

Ale o czym to ja chcialam... No tak..w domu rozgardiasz..ciuchy we workach,szafy nie poskladane,bialo od szlifowania scian..masakra,a my w tym wszystkim pedzacy do pracy,do szkoly,do domu...

Nerwy juz puszczaja,zbyt zmeczeni tym remontem,
zakupami,jezdzeniem po to i owo,zagryzamy usta.. tesknimy za leniuchowaniem...za pieknem otoczenia,ba wlasnie po to ten remont! Zreszta pomalutku pierwsze kroczki jz widac.. ojjj...

byle do wiosny w naszym ukochanym domuuu!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz